Mocny żytni Stout uwarzony w duńskim Amager Bryghus przy współudziale Johna Lafflera z amerykańskiego Goose Island. W zasypie mamy 22% słodów żytnich, alkohol na poziomie 7,7% obj., i wysoka goryczka 80 IBU, uzyskana przy użyciu palonych i wędzonych słodów oraz dwóch amerykańskich chmieli - Tomahawk i Centennial. 99 punktów ogółem oraz maksymalne 100 w stylu na ratebeer zwiastuje, że jest to trunek nietuzinkowy!
Butelka 500ml, firmowy kapsel Amager, pełne info o składzie trunku i niepełne o parametrach. Po przelaniu do szkła tworzy się gęsta obfita, brązowa piana, trwała i pięknie oblepiająca szkło, barwa ciemno brązowa, prawie czarna z nieśmiałymi rubinowymi refleksami.
Aromat mocno palony, kawowy, kakaowy, ale nie słodki, bardziej gorzki koniak, trufle. Po ogrzaniu się dochodzi dojrzałe mango i marakuja. W smaku paloność i spora goryczka na pierwszym planie, w głębi czekoladowo-waniliowe nuty, włoskie orzechy, posmak whisky, torfu i starego drewna. W odczuciu lekko ziemiste, średnia w stronę wysokiej pełni, nieduża słodycz marcepanowa, delikatna kwaśność od palonych i wędzonych słodów. Nagazowanie niskie, w afterteasie suszone śliwki węgierki, cygaro i chmielowo-popiołowa gorzkość. Alkohol perfekcyjnie ukryty.
Raczej wytrawny i ekstremalny Stout, z nieco zalegającą goryczką zapożyczoną od Black IPA i agresywnością RISa w intensywności doznań sensowycznych. Oczywiście brak tu nieco więcej ciała, ale i tak jest dobrze. Piwo intrygujące, skierowane zdecydowanie do beer geeków i hop headów.
www.amagerbryghus.dk
www.gooseisland.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz