Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 8 marca 2015

Amager + Prairie - Tulsa Twister

Kolaboracyjne piwo amerykańskiego browaru Farmhouse Saison o zawartości alkoholu na poziomie 7,5% obj., warzony z dodatkiem amerykańskiego chmielu Simcoe oraz belgijskich drożdży Belle Saison i Brettanomyces Bruxellensis (drożdże z okolic Brukseli wykorzystywane do fermentacji spontanicznej). Na ratebeer ocenione na 96 punktów overall i 94 style.


Butelka 500ml, etykieta metaliczna w odcieniu fioletowym z rysunkowym gostkiem grającym na jednorękim bandycie, informacje na temat samego trunku - pełen skład, natomiast poza alkoholem brak danych o parametrach, kapsel firmowy z logo Amager.


Barwa jasno złota, lekko opalizująca, piana sycząca, postrzępiona, przypominająca tą na szampanie i szybko znikająca do nikłej warstewki. Piwo "pracuje" w szkle, wciąż odrywają się bąbelki - fajnie to wygląda. Aromat również przypomina szampana, białe wino, czuć przede wszystkim jasne winogrona, a w tle przyprawowość spod znaku różowego pieprzu, nuty kwiatowe i dzikie drożdże w postaci siana, lekkiej stajni, trawy cytrynowej... W smaku bardzo orzeźwiające, owocowo-kwiatowe, lekkie pomimo sporej zawartości dobrze ułożonego alkoholu, fajnie rozgrzewa w przełyku, dość wysokie nagazowanie świetnie podkreślające idealnie balansującą całość chmielowo-cytrusową goryczkę, przypominającą nam, że to przecież piwo a nie szampan:)


Świetny Saison, bardzo pijalny, zbalansowany i zdradliwy - w końcu ma aż 7,5% alkoholu! Jeśli miałbym go do czegoś porównać, to chyba najbliżej mu do belgijskiego blond ale w stylu Leffe - Blonde (gdyby go troszkę doprawić różowym pieprzem), natomiast zupełnie różni się od zbyt przyprawowego saisona z SzałuPiw i Pracowni Piwa - 1.
Cena: 25zł

8+/10 pkt





Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl

Browar:
www.amagerbryghus.dk
http://prairieales.com


      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz