Rochefort 10 to starszy brat degustowanej niedawno ósemki. Tym razem mamy do czynienia z Quadruplem o zawartości alkoholu 11,3% obj. od tych samych belgijskich zakonników z Notre Dame de
Saint Remy w Rochefort. Podobnie jak w 8 użyto niemieckiego chmielu Hallertau oraz angielskiego Styrian Golding. Na ratebeer maksymalne 100 punktów ogółem jak i w stylu, co daje czołowe miejsce w Top 50.
Butelka 330ml, brak pełnego składu na etykiecie, biała dziesiątka na niebieskim kapslu. Piana obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, dość trwała. Barwa brązowa, mętna. W aromacie przyjemne, słodkie, dominują nuty rodzynek, daktyli, fig czy suszonych gruszek, jest też karmel, miód, wino wzmacniane... Smak dość słodki, pełny, z wyraźnymi nutami kandyzowanych owoców, melasy i pikantnych przypraw. Goryczka ziołowa, fajnie kontrująca słodowo estrowy charakter całości. Finisz likierowy, kojarzący się z winem typu malaga. Nagazowanie średnie do wysokiego, dodające pijalności i zmniejszające uczucie ciężkości tego trunku.
Cena: 14,60zł
9/10 pkt
9/10 pkt
Zakupione w sklepie piwoteka.pl
Browar:
www.trappistes-rochefort.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz