Black Sabbath, z holenderskiego Brouwerij Bliksem,
to Quadrupel o
zawartości alkoholu na poziomie 10% obj. i goryczce 32 IBU, w
składzie: woda, słód jęczmienny, owies, syrop klonowy, cukier, chmiel,
drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer 86/50 overall/style.
Butelka
330ml, czarna etykieta z niepełnymi danymi o
składzie i
parametrach trunku, czarny kapsel. Piana nieduża, szybko znika, barwa rubinowa, klarowna. W zapachu suszone jabłko, brandy, cukier kandyzowany, żurawina... W smaku półsłodkie, znów motyw suszonej żurawiny na przodzie ze swoją delikatną kwaskowatością i cierpkością, do tego trochę kandyzowanych owoców, karmelu, ziół. Średnia, pestkowa, długa i zalegajaca goryczka, średnie wysycenie, dość rzadkie, ładnie ułożone alko.
Znów okazuje się, że kolejny holenderski browar nie do końca potrafi uwarzyć poprawnego quada - zbyt estrowo, zbyt fenolowo, tu akurat najbliżej do "truskawkowego" Maallust 1818.
Cena: 3,15€6,5+/10 pkt
Zakupione w holenderskim sklepie www.speciaalbierpakket.nl
Browar:
www.brouwerijbliksem.nl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz