Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 20 lutego 2018

Sori + Kees - We'll Always Have Paris

We'll Always Have Paris z estońskiego Sori Brewing, to uwarzone kooperacyjnie z holenderskim Brouwerij Kees, Imperial Stout z dodatkiem daktyli, kokosa i tonki. Zawartość alkoholu jest tu na poziomie 9,5% obj., na ratebeer 97 punktów overall i 72 style. Data przydatności do 10/01/2020.


Butelka 330ml, różowa etykieta, niepełne info o parametrach i składzie piwa, firmowy kapsel. Barwa czarna czarna, nieprzejrzysta, pianka nieduża, szybko opada do firanki. W aromacie tonka, marcepan, czekolada, trochę kokosa, daktyli... Smak umiarkowanie słodkie, dominuje tonka i ciasto czekoladowo migdałowe, kokos i suszone owoce w tle. Nieduża, palona goryczka, niskie do średniego, nieco za wysokie wysycenie, wyklejające, lekko popiołowe, niezbyt gęste w odbiorze, pięknie ukryte ABV.


Ogólnie bardzo fajne, deserowe piwo, jak zwykle tonka "robi robotę", choć brakuje ciała żeby mówić o "sztosie" pokroju choćby 3 Bean Stout.

Cena: 3,05€

8-/10 pkt






Zakupione w belgijskim w sklepie www.bieresgourmet.be

Browar:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz