iRIS: Zakładowy - Wujek z Ameryki

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 21 grudnia 2017

Zakładowy - Wujek z Ameryki

Wujek z Ameryki z niewielkiego Browaru Zakładowego, to New England IPA chmielone amerykańskim chmielem: Simcoe, Citra, Mosaic oraz Ekuanot. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane, o ekstrakcie początkowym na poziomie 15% wag., alkoholu 5% obj. oraz goryczce ~50 IBU. W składzie: woda, słód jęczmienny, pszeniczny, płatki owsiane, płatki pszenne, chmiel, drożdże górnej fermentacji S33. Na ratebeer ocenione na 96 punktów ogółem i 86 w stylu. Warka do 22/02/2018.

500ml butelka, firmowy kapsel i etykieta zawierająca niepełne dane na temat parametrów i niepełny skład trunku. Piana gruba, nietrwała. Barwa żółto pomarańczowa, mętna. W aromacie cytrusy i dojrzałe owoce tropikalne. W smaku półwytrawne, soczyste, dominują świeże pomarańcze, grejpfrut, mango... Średnia, krótka, zestowa goryczka, średnie wysycenie, bardzo pijalne.