Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 5 listopada 2017

The Bruery - Mélange #15

Mélange #15, z amerykańskiego The Bruery, to American Strong Ale (w tym przypadku blend Barley Wine oraz Old Ale) z dodatkiem orzechów włoskich, ziaren kakaowca, lasek wanilii oraz laktozy, leżakowane w beczkach po bourbonie. Piwo zawiera alkohol na poziomie 14,8% obj. oraz goryczkę 20 IBU. Na ratebeer ocenione na 97 punktów ogółem i 93 w stylu. Edition 2016, warka z datą 19/07/2016.


Brązowa butelka 750ml, duży firmowy kapsel owinięty złotą folią, niepełne dane na etykiecie i kontrze. Piana nieduża, sycząca, od razu znika. Barwa miedziana, klarowna. W aromacie bogactwo - brandy, figi, suszone jabłko, pianki marshmallow, migdały, wanilia, stara beczka... W smaku półsłodkie, bardzo złożone, są suszone owoce, rodzynki w rumie, pestki, orzechy, bourbon, wanilina, porto... Kolejne smaki dochodzą w trakcie degustacji. Niska, głogowo alkoholowa goryczka, średnie do niskiego wysycenie. W odbiorze dość rzadkie, rozgrzewające, kojarzące się ze szlachetnym brandy.


Jedno z mocniejszych i droższych piw na blogu - może zapach nie tak intensywny jak Mash czy White Chocolate, ale równie przyjemny i złożony. Smak za to rekompensuje te niedostatki - warto dać mu parę chwil po przelaniu do szkła, żeby "pooddychało", żeby ulotnił się destylat... Tradycyjnie już do pełni szczęścia zabrakło nieco więcej ciała i lepiej ukrytych procentów...

Cena: 33,05€

8,5+/10 pkt





Zakupione w belgijskim sklepie www.beergium.com

Browar:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz