Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 16 września 2017

The Bruery - Mash

Mash, z amerykańskiego The Bruery, to English Barley Wine Aged in Bourbon Barrels - ciężkie, słodowe piwo górnej fermentacji, leżakowane w dębowych beczkach po amerykańskim bourbonie. Parametry: alkohol 12,5% obj., goryczka 50 IBU. Brązowy medal na San Diego International Beer Festival 2015, 98 punktów ogółem i 95 w stylu według ratebeer. Edition 2015.


Brązowa butelka 750ml, duży firmowy kapsel owinięty czarno srebrnym złotkiem, niepełne dane na etykiecie. Piana kremowa, średnio trwała, barwa miedziana, opalizująca. Aromat to czysta poezja, zwłaszcza dla miłośników wanilii, do których się zaliczam. Jest to po prostu wanilinowa bomba, do tego rodzynki, syrop klonowy, figi i karmel, w tle delikatne taniny, kokos i bourbon. Cudo! W smaku lekkie rozczarowanie - piwo nie jest słodkie, owszem, sporo tu słodowości i tego co w zapachu, ale jest też winna kwaskowatość, pestkowa cierpkość, migdałowa goryczka i wyraźna alkoholowość na finiszu, co łącznie powoduje spory dysonans. Niskie, drobne wysycenie, oleista konsystencja, długie posmaki i morze wanilii...


To chyba najpiękniej pachnące piwo, jakie do tej pory dane mi było zdegustować. Zarazem jedno z niewielu, gdzie rozdźwięk między słodkim, wanilinowym aromatem i taniczno alkoholowym smakiem jest tak wyraźny... Trochę szkoda.

Cena: 18,59€

8+/10 pkt





Zakupione w belgijskim sklepie www.beergium.com

Browar:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz