Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 25 października 2017

La Débauche - Slap a Banker

Slap a Banker, z francuskiego Brasserie La Débauche, to Barley Wine o zawartości alkoholu na poziomie 12% obj. Na ratebeer piwo ocenione na 94 punktów ogółem i 81 w stylu.


Butelka 330ml, niepełne dane o składzie i parametrach, czarny kapsel. Obfita, drobna i trwała piana, barwa miedziana, opalizująca. W aromacie dominują nuty miodowe, słodkie, kojarzące się z braggotem i miodem sztucznym, rodzynki i karmel daleko w tle. W smaku półsłodkie, co jest w opozycji do zapachu, miód oczywiście i tu na pierwszym planie, ale na równi z woskiem pszczelim, do tego suszone owoce, karmel, toffi... Goryczka średnia, zalegająca, orzechowo głogowa (świeże orzechy włoskie są też w aftertejsie). Niskie wysycenie, dość rzadkie, ładnie ułożony alkohol.


Trudno znaleźć jakieś info, ale piwo smakuje jakby dodano do niego taniego miodu wielokwiatowego w dużych ilościach. Polskie braggoty wypadają jednak dużo lepiej od tego...

Cena: 17,50zł

6,5/10 pkt






Zakupione w sklepie ebrowarium.pl

Browar:
www.brasserie-ladebauche.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz