Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 27 lipca 2017

Alvinne - Cuvée de Mortagne Pedro Ximenez

Cuvée de Mortagne Pedro Ximenez, z belgijskiego Brouwerij Alvinne, to ich limitowana wersja (700 butelek) Quadrupla Land van Mortagne przez rok leżakowanego w dębowych beczkach po hiszpańskim winie wzmocnionym Sherry Pedro Ximenez. Piwo o zawartości alkoholu na poziomie 16% obj., niefiltrowane, refermentowane w butelkach. W składzie: woda, słód, chmiel, cukier i dzikie drożdże Morpheus. Na ratebeer ocenione na 98 punkty ogółem i 93 w stylu, co daje miejsce w Top 50. Warka #2 2017 z datą do marca 2022.


Tekturowa tuba, butelka 500ml, skromna biała etykieta z niepełnymi danymi o składzie i parametrach samego trunku, złoty kapsel. Piany praktycznie brak, barwa rubinowa, opalizująca. Aromat budzi skojarzenia z intensywnym, słodkim, wzmacnianym winem - dojrzałe, ciemne winogrona, figi, kandyzowane wiśnie, w tle stara beczka, czerwone wino, wanilia... Bogato, intensywnie i przyjemnie. W smaku jeszcze lepiej - poza tym co w zapachu jest tu sporo rodzynkowej słodyczy, melasa, lekka kwaskowatość likieru wiśniowego, odrobina taniczności z beczki... W posmakach słodkie wino, niewielka ziołowość, delikatna migdałowa goryczka. Niemal zero CO2 i pełna, oleista, aksamitna faktura trunku po raz kolejny przywodzą na myśl skojarzenia z porto czy sherry.


Fantastyczny napitek! Na pograniczu quada, porto i likieru. Duże uznanie za pięknie wkomponowanie w całość aż 16% ABV, które wyczuwalne tylko pod postacią szlachetnego rozgrzewania dopiero w przełyku. Poziom pierwowzoru, czyli Cuvée De Mortagne, bezapelacyjnie osiągnięty. Dla mnie póki co piwo roku 2017!

Cena: 31,99€

9,5/10 pkt




Zakupione w belgijskim sklepie www.bieresgourmet.be

Browar:
www.alvinne.be

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz