Land van Mortagne, z lubiącego eksperymenty belgijskiego Brouwerij Alvinne, to Wild Quadrupel - ciemne, mocne piwo górnej fermentacji w "trapistowsko-funky" stylu. Piwo
zawiera aż 13,9% obj. alkoholu, 34 IBU, jest niefiltrowane i refermentowane w butelkach.
W składzie mamy wodę, słód, ekstrakt słodowy, chmiel (niemiecki Magnum i angielski EK Goldings), cukier i drożdże Morpheus. Na ratebeer ocenione na 88 punkty ogółem i 54 w stylu.
Buteleczka "bączek" 330ml, skromna etykieta z pełnymi danymi o
składzie i
parametrach samego trunku, kapsel złoty golas. Piana sycząca, żywa, nieokiełznana, po chwili jednak znikająca do minimum. Barwa czerwono różowa, brzydko zmętniona, sporo pływających kawałków drożdży. Po otwarciu piwo ochoczo wyleciało z butelki pokazując swe "dzikie oblicze"... W aromacie również to czuć - sporo końskiej derki, domowego wina, delikatnej kwaskowości a w tle estry brzoskwiniowe, papaja i delikatne suszone owoce. W smaku półsłodkie, owocowe (czerwone owoce typu porzeczki, maliny oraz głóg i figi), delikatna kwaskowość, delikatna alkoholowość w typie domowego wina owocowego, oczywiście są funky nuty, siano, stara skóra. Goryczka średnia, alkoholowa, sam alkohol jednak, zważywszy na jego poziom, dobrze ukryty. Nagazowanie średnie do wysokiego, grube, szczypiące, cierpkie w odczuciu.
Drożdże Morpheus zrobiły robotę - niby Quadrupel, a jednak dzikie motywy nadały piwu przewodni sznyt! Niepowtarzalne, bogate i odjechane piwo, które mógł uwarzyć tylko odważny kraftowy browar!
Cena: 20,00złDrożdże Morpheus zrobiły robotę - niby Quadrupel, a jednak dzikie motywy nadały piwu przewodni sznyt! Niepowtarzalne, bogate i odjechane piwo, które mógł uwarzyć tylko odważny kraftowy browar!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz