iRIS: Ommegang - Gnomegang

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 4 kwietnia 2017

Ommegang - Gnomegang

Ommegang Gnomegang z amerykańskiego komercyjnego Brewery Ommegang (Duvel-Moortgat) to Belgian Blond Strong Ale, uwarzony kooperacyjnie z belgijskim Brasserie d’Achouffe przy użyciu ich drożdży. Piwo refermentowane w butelkach, zawiera alkohol na poziomie 9,5% obj., ekstrakt 19,8º Plato i goryczkę 26 IBU. W składzie woda, słód pilzneński, carapils, ding. special B, red wheat, owies, słoweński chmiel Styrian Golding, drożdże Chouffe house yeast. Na ratebeer 97 punktów w stylu i 96 ogółem.

Butelka 355ml, niepełne dane o składzie i parametrach na etykiecie i kontrze, firmowy kapsel, krawatka. Puszysta, obfita i drobna piana, która długo utrzymuje się na powierzchni i pięknie zdobi szkło. Barwa złota, lekko mętna. Aromat przypomina klasycznego tripla - jest troszkę biszkoptów, brzoskwiń, ziół... W smaku słodkawe, biszkoptowo rodzynkowe z dodatkiem gumy balonowej, kandyzowanej moreli i miodu, z fajnym ziołowo przyprawowym finiszem i lekką chmielową goryczką. Wysycenie średnie, drobne, bardzo pijalne w odbiorze, praktycznie nie czuć alkoholu.