Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 4 sierpnia 2016

To Øl - My Pils

My Pils, z duńskiego browaru kontraktowego To Øl, uwarzony w belgijskim De Proef Brouwerij, to lekki, dolno fermentacyjny Light Lager, a właściwie Session Pilsner, delikatnie nachmielony amerykańskim Amarillo i Mosaic. Zawartość alkoholu na poziomie 4% obj., 50 IBU, w składzie woda, słód pilzneński, melanoidynowy, cara pils, monachijski, chmiel i drożdże. Na ratebeer 55 punktów ogółem i 92 w stylu. Warka do 09/02/17.


Puszka 500ml, brak informacji o pełnym składzie i parametrach trunku. Obfita, średnio oczkowa piana, niezbyt trwała. Barwa słomkowa, opalizująca. Aromat delikatny, cytrusowo żywiczno biszkoptowy, przyjemny. W smaku wodnisty, drożdżowo chlebowa podstawa wzbogacona amerykańskim chmielem, średnią do niskiej goryczką, dość tępą, garbnikową. W posmaku czerstwe, kwaskowe pieczywo, iglaki i mokra szmata. Wysycenie średnie, grube, szorstkie i lekko cierpkie w odbiorze.


No przyznaję, że trunek delikatnie rozczarowuje. Wszystko jest tu zbyt delikatne, posmaki mało przyjemne, goryczka za to zalegająca.
Cena: 16,00zł

6/10 pkt





Zakupione  w sklepie online: www.smakpiwa.pl

Browar:
http://to-ol.dk



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz