iRIS: To Øl - Black Malts & Body Salts

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 6 maja 2016

To Øl - Black Malts & Body Salts

Black Malts & Body Salts Black z duńskiego browaru kontraktowego To Øl, uwarzone w belgijskim De Proef Brouwerij, to Black Coffee IIPA z dodatkiem kawy french press, soli i ciemnych słodów palonych, czekoladowych oraz owsu. Piwo chmielone amerykańskim Simcoe i niemieckim Tettnanger. Zawartości alkoholu dochodzi tu do 9,9% obj., IBU 120. Na ratebeer piwo oceniona na maksymalne 100 punktów ogółem jak i w stylu! W Top 50 Black IPA zajmuje drugie miejsce.

Butelka 330ml, brak informacji o pełnym składzie i parametrach trunku na etykiecie, goły brązowy kapsel, krawatka. Po przelaniu do szkła tworzy się spora, beżowa, drobna piana z delikatnym lejsingiem. Barwa ciemno brązowa z jaśniejszymi refleksami. Aromat to miks iglaków, leśnych owoców, ciemnych słodów i likieru kawowego. W smaku lekka czekoladowa słodycz, kawa, jagody, jeżyny, świerk... Goryczka żywiczna, powyżej średniej, lekko alkoholowa, choć sam alkohol pięknie wkomponowany. Dość szorstkie, popiołowe w odczuciu, pełne, treściwe, z niskim do średniego, drobnym wysyceniem.

Zakładając, że mówimy o piwach bez wad, to zasadniczą różnicą między tym piwem a polskimi odpowiednikami jest przede wszystkim ciało, gęstość, tu po prostu czuć, że pijemy wersję imperialną.

Cena: 19,70zł

8,5+/10 pkt