Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 31 maja 2016

Abbaye des Rocs - Brune

Abbaye des Rocs Brune z belgijskiego Brasserie de l’Abbaye des Rocs, to Belgian Strong Ale - potrójnie fermentowane, niefiltrowane ciemne, mocne piwo górnej fermentacji, o zawartości alkoholu na poziomie 9% obj. W składzie woda, 7 rodzajów słodów, belgijski, niemiecki i czeski chmiel, drożdże. Na ratebeer ocenione na maksymalne 100 punktów ogółem jak i w stylu, co daje wysokie miejsce w Top 50!

Brązowa butelka 750ml, niepełne dane o składzie i parametrach zawartości, krawatka, czarny duży kapsel. Piana bardzo obfita i sycząca, szybko opada do chmurki, gushing przy otwieraniu. Barwa czerwono brązowa, brzydko zmętniona - sporo dużych "farfocli" wewnątrz trunku. W aromacie głównie suszone i kandyzowane owoce, jasne winogrono, porto, karmel i stary chmiel. Smak dość słodki, winogronowy (co ważne, nie dodawano tu cukru), ogólnie powtórka z aromatu, przy czym jest wyraźna rodzynka i suszona gruszka macerowane w brandy czy mocnym słodkim winie - fantastyczna sprawa. Goryczka niska, ziołowa. Wysycenie średnie do niskiego, pełne, wyklejające w odczuciu, może nie gęste, ale treściwe. Alkohol? - bliższy 5% niż 9 :)


Gdyby nie ten stęchły chmiel w zapachu i gushing piwo byłoby genialne, a tak jest po prostu bardzo dobre. Podejrzewam, że inna butelka - lepiej przechowywana lub świeższa (moja ma datę do 10/02/2017) mogłaby zahaczać o ideał BDSA.

Cena: 2,24

8,5+/10 pkt





Zakupione w Belgii w Bierhalle Deconinck: www.bierhalledeconinck.be


Browar:
www.abbaye-des-rocs.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz