Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 6 lutego 2016

De Molen + Hair of the Dog - Binkie Claws

Binkie Claws = Diggie Claws, to American Barley Wine uwarzone przez amerykański Hair of the Dog Brewing Company w holenderskim Brouwerij de Molen. Piwo refermentowane w butelce, zawiera 13,4% obj. alkoholu, w składzie: woda, słód pilzneński, miód wielokwiatowy, amerykański chmiel Simcoe oraz Amarillo, drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer ocenione na 95 punkty overall i 84 style. Warka do 05/08/2017 (2 letni termin).


Butelka 330ml, jak zawsze w przypadku De Molena biała etykieta z czarnymi napisami w pełni opisującymi skład i parametry zawartości, czarny kapsel. Piana niewielka, pękająca, utrzymująca się jedynie w postaci cienkiej firanki. Barwa bursztynowo czerwona, mętna. Aromat kwaskowo ziołowo żurawinowy, spod tego przebija się słodowość i likierowość, całość domykają przejrzałe cytrusy... W smaku półsłodkie, lekko cierpkie, ziołowe, do tego spora baza słodowa, miód, czerwone owoce i syrop na kaszel... Goryczka średnia, alkoholowo pikantna, długa. Alkohol mocno rozgrzewający, za wysoki. W odczuciu szorstkie, nisko wysycone, pełne, nie tak jednak gęste jak choćby Bommen & Granaten.


Ciekawe piwo jak na Barley Wine, sporo ciała, sporo alkoholu, odrobina miodu, delikatnie zaznaczony amerykański chmiel i, niespotykane w tym stylu, czerwone, kwaśno-cierpkie owoce. Dobre, choć klasyczne wersje bardziej mi pasują.

Cena: 21,50zł

7+/10 pkt





Zakupione w sklepie piwa-regionalne.com.pl

Browar:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz