Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 31 stycznia 2016

Doctor Brew - Anabelle Belgian IPA

Anabelle z Doctor Brew, to uwarzone wraz z angielskim vlogerem Simonem Martinem (nazwa na cześć jego najmłodszej córki), w wielkopolskim Browarze Bartek, Belgian IPA, chmielone niemieckim Magnum, japońskim Sorachi Ace, australijskim Enigma i amerykańskimi Centennial oraz Simcoe. Piwo ma dość wysokie parametry - ekstrakt 18%, alkohol 8,5% a goryczka aż 100 IBU. W zasypie słód pale ale, pszeniczny, monachijski i karmelowy. Na ratebeer 86 punktów ogólnie i 73 w stylu.


Butelka 500ml, czarna etykieta z białymi i jasno różowymi napisami, pełne dane o składzie i parametrach, czarny kapsel z białym logo. Piwo jest niepasteryzowane i niefiltrowane. Po przelaniu do szkła tworzy  się spora, drobna piana, która dość szybko opada do firanki. Barwa bursztynowo pomarańczowa, mętna. W aromacie estry (brzoskwinie, kandyzowane owoce) wzbogacone o nuty ciasteczkowo drożdżowe oraz lekkie funky (siano, skóra). Super! Smak początkowo zadziwia wytrawnością, po chwili jednak pojawia się delikatna figowa słodycz, ananas w zalewie, morela... Jest też odrobina owocowej kwaskowatości, która szybko ustępuje miejsca (za)wysokiej goryczce o głogowo pestkowym profilu. W afterteasie fenole - pieprz ziołowy, goździki. Nagazowanie średnie do wysokiego, spora pełnia w odbiorze, alkohol obecny, nieco rozpuszczalnikowy na finiszu.


Jak na kraftową wersję tripla wyszło bardzo interesująco - są fenole, są estry, jest odrobina stajni... Nieco za wysoka, tępa goryczka i zbyt wyeksponowany alkohol co prawda do poprawy, ale ogólnie niezłe piwo.
Cena: 8,25zł.
 
7,5/10 pkt






Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl

Browar:
www.doctorbrew.pl





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz