Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 17 lipca 2015

AleBrowar - Hop Sasa

Bardzo ciekawe Polish IPA od AleBrowaru uwarzone w Browarze Gościszewo. Jest to Single Hop na polskim chmielu Iunga, "specjalnie dobranym i wyselekcjonowanym przy współpracy z polskim chmielarzem Pawłem Piłatem". Jak piszą twórcy "cudzym chmielicie, swego nie znacie". Poza chmielem i suchymi drożdżami górnej fermentacji US-05 mamy tu kilka słodów w składzie - pilzneński, pszeniczny, wiedeński, Carapils i zakwaszający. Piwo ma ekstrakt na poziomie 14 BLG, alkohol 5% obj. oraz goryczkę 60 IBU. Na ratebeer 88/76 punktów, a więc bez szału.


Butelka 500ml, fajna etykieta na folii naklejonej dookoła butelki, pełne info o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Piana średnio obfita, wolno opada zdobiąc przy tym szkło, barwa ciemno złota, opalizująca. Aromat słodki, słodowy, nieco kwiatów, trawy, przejrzałych białych owoców i... gotowany kalafior. W smaku lekka pilsowa słodycz, nuty akacji, dojrzałej gruszki, agrestu, troszkę karmelu. Goryczka średnia do niskiej, zbyt dłuuugo zalegająca na języku. Nagazowanie niewysokie, odczucie poniżej półpełnego, bliższe APA czy pilsowi niż IPA.


Nie liczyłem, że będzie tu "buchać" cytrusami czy żywicą, nie spodziewałem się fajerwerków, ale to co otrzymałem zdecydowanie jest poniżej minimalnych wyobrażeń. Piwo niestety za drogie w stosunku do jakości i oferowanych doznań sensorycznych. PIPA to jednak nie to, o co chodzi w piwnej rewolucji, zwykły lager z amerykańskim chmielem robi większą robotę niż ta Iunga do kwadratu...
Cena: 8,10zł

6/10 pkt



Zakupione w Kaliszu w Banku Piwnym: www.bankpiwny.pl

Browary:
www.alebrowar.pl
www.facebook.com/AleBrowar





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz