Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 17 maja 2015

Ciechan - AIPA

American India Pale Ale z browaru Ciechan to nieznacznie zmieniony ich bardzo udany Grand Prix 2013 AIPA. W składzie dodano słód melanoidowy oraz zmieniono chmielenie - mamy tu amerykański Warrior, Columbus, Centennial, Simcoe, Mosaic, Amarillo i niemiecki Magnum. Zwiększono także ekstrakt z 15,5% na 16,5% wag., natomiast alkohol nadal na poziomie 5,4% obj. Mimo tych zmian nadal jest to najwyżej notowane piwo z tego browaru na ratebeer.


Grawerowana butelka 500ml, dedykowany kapsel, pełen skład i parametry na etykiecie (poza IBU). Piana sycząca, średnio i grubo pęcherzykowa, barwa ciemno złota, opalizująca. W aromacie cytrusy i słodkie owoce tropikalne typu dojrzałe mango, w tyle wycofana żywica i lekki DMS kukurydziany. W smaku słodko, landrynkowo i owocowo, goryczka średnia, bardzo przyjemna, grejpfrutowa. Nagazowanie średnie, odczucie lekko lepiące, w afterteasie fajne iglaki i wyraźne rozgrzewanie w przełyku.


Z oryginalnego AIPA według receptury Dziełaka pozostał przyjemny profil goryczki, pojawiła się zbyt duża lepiąca słodycz (za małe odfermentowanie?) i brak Citry, wnoszącej więcej świeżości. No i skąd ta kukurydza?
Cena: 7,85zł

6,5/10 pkt



Zakupione w Kaliszu w Banku Piwnym: www.bankpiwny.pl

Browar:
http://www.ciechan.com.pl



4 komentarze:

  1. Hej, Twój blog bardzo mi się podoba, bo jest tutaj sam konkret: piwo - jego opis i tyle. Tak trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, takie było założenie, choć przyznam, że kusi czasem jakiś wpis z festiwalu czy opis porównawczy... Póki co jest to "poradnik" dla ludzi kochających piwo w świecie bezustannych premier - wydać niemałą w końcu kasę na konkretne piwo czy nie :)

    Ps.
    Sam często wracam do konkretnego piwa, żeby sobie przypomnieć czy warto je powtórzyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, na pewno coś więcej by nie przeszkodziło (jakieś felietony czy coś), byleby opisy piw zostały przejrzyście oddzielone od reszty, bo na wielu blogach jest totalny rozpieprz. Często, mimo obecności zakładki "LISTA PIW", nie ma tam nawet połowy z recenzowanych trunków, bo te trafiają do innych kategorii, albo do kategorii "bez kategorii" ; ) A jest kilka popularnych blogów, które nawet nie mają kategorii z listą wypitych piw. Śmiech.

      Jeśli chodzi o Twój blog, to fajnie byłoby gdybyś postarał się o własną stronę. Tak, stronę, a nie blog w domenie blogspot, bo to jest dość słabe i na pewno nie przekłada się pozytywnie na liczbę wyświetleń i wysokie pozycjonowanie w Google. Na szczęście strona http://imperialris.pl/ jest dostępna, więc polecam zainwestować kilka złotych i zakupić domenę + serwer. Jeśli chodzi o techniczne aspekty własnej strony to jest to w dzisiejszych czasach banał. Wystarczy ułożyć coś fajnego z gotowych już klocków.

      A jeśli chodzi o Twoje postscriptum i ogólnie o piwo... Dla Kopyra nie ma takiego czegoś jak piwo "sesyjne", bo albo życia by mu brakło na picie piwa, albo jego recenzje stałyby się nierzetelne, bo byłyby sporządzane nie na trzeźwo ; ) Jednak dla umiarkowanych "beer geeków" piwo sesyjne jak najbardziej ma sens. Ja na przykład - mimo, że dopiero zaczynam odkrywać ten świat - jestem wyluzowany i nie robię z picia piwa jakiegoś świętego sakramentu. Po prostu staram się zapamiętywać walory konkretnego piwa, a jak jakieś zrobi na mnie szczególne wrażenie to ląduje u mnie na top-liście.

      PS Skąd jesteś?

      Usuń