Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 8 kwietnia 2015

Kocour - Gypsy Porter

Gypsy Porter z czeskiego craftowego browaru regionalnego Kocour to piwo w stylu Porter Bałtycki 19° Plato i 7,0% alkoholu, oczywiście dolnej fermentacji. Na ratebeer ocenione na 87 punktów i na początku jak powstało w 2012 roku uważane za jeden z lepszych czeskich piw w tym stylu. Sprawdźmy jak się to ma po 3 latach obecności na rynku...


Butelka 500ml, niepełne info o składzie na etykiecie, kapsel goły. Po przelaniu do szkła tworzy się średnio obfita kremowa piana, niezbyt trwała, ale ładnie oblepiająca szkło. Barwa ciemno brązowa, prawie czarna, z rubinowymi refleksami. Aromat wiśniowo-czekoladowy, mało intensywny, czuć też niedofermentowane czerwone wino domowe. W smaku półsłodkie, mamy tu zarówno gorzką jak i mleczną czekoladę, kawę naturalną, nuty rumowe, rodzynkowe, palone, w miarę ogrzewania się dochodzi lekka wiśniowa kwaśność. Goryczka pestkowo-alkoholowa, niska, aczkolwiek nieprzyjemnie zalegająca. Nasycenie średnie do niskiego, odczucie półpełne, wyraźnie niższe niż przy polskich porterach 21-22° Plato. Jest tu również cierpkość i posmak zepsutych czerwonych owoców, zbutwiałego drewna, który wychodzi coraz mocniej wraz ze wzrostem temperatury trunku.


Jednym słowem rozczarowanie. Po pierwszym łyku wydawało się, że może to być dobre piwo, jednak w miarę picia okazało się, że ma wiele wad. Posmak zgniłych śliwek i zbutwiałego drewna to mało szlachetna cecha, nawet jak na Porter Bałtycki!
Cena: 12,90zł

6/10 pkt




Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl

Browar:
www.pivovar-kocour.cz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz