Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 27 stycznia 2015

Rochefort - Trappistes 10

Rochefort 10 to starszy brat degustowanej niedawno ósemki. Tym razem mamy do czynienia z Quadruplem o zawartości alkoholu 11,3% obj. od tych samych belgijskich zakonników z Notre Dame de Saint Remy w Rochefort. Podobnie jak w 8 użyto niemieckiego chmielu Hallertau oraz angielskiego Styrian Golding. Na ratebeer maksymalne 100 punktów ogółem jak i w stylu, co daje czołowe miejsce w Top 50.


Butelka 330ml, brak pełnego składu na etykiecie, biała dziesiątka na niebieskim kapslu. Piana obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, dość trwała. Barwa brązowa, mętna. W aromacie przyjemne, słodkie, dominują nuty rodzynek, daktyli, fig czy suszonych gruszek, jest też karmel, miód, wino wzmacniane... Smak dość słodki, pełny, z wyraźnymi nutami kandyzowanych owoców, melasy i pikantnych przypraw. Goryczka ziołowa, fajnie kontrująca słodowo estrowy charakter całości. Finisz likierowy, kojarzący się z winem typu malaga. Nagazowanie średnie do wysokiego, dodające pijalności i zmniejszające uczucie ciężkości tego trunku.


Podobnie jak w Rochefort 8, tak i tu mamy świetny balans całości, jakże różnorodnej i szlachetnej. To piwa kompletne, ułożone i dostojne - po prostu klasyka piw od belgijskich trapistów. W pewien sposób te piwa dopełniają się nawzajem, ósemka jest bardziej orzeźwiająca (przy tym poziomie alkoholu!) a dziesiątka to piwo na zimowe wieczory, deserowe, rozgrzewające. Super!
Cena: 14,60zł

9/10 pkt






Zakupione w sklepie piwoteka.pl

Browar:
www.trappistes-rochefort.com



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz