iRIS: De Molen - Blade & Stone

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 23 grudnia 2018

De Molen - Blade & Stone

Blade & Stone z holenderskiego De Molena, to American Strong Ale o zawartości alkoholu na poziomie 11,5% obj., ekstrakcie 25,7° Plato i goryczce 24 IBU. W składzie: woda, słód pilzneński, karmelowy, chmieli goryczkowy (amerykański Apollo, angielski Challenger) i aromatyczny (amerykański cryo Simcoe), drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer ocenione na 91 punkty overall i 76 style. Trzyletni okres przydatności do 11/10/2020.

Butelka 330ml, pełne info na temat składu i parametrów zawartości, firmowy kapsel. Bursztynowe, opalizujące, z obfitą, drobną i trwała pianą. W aromacie biszkopty, karmel, miód i rodzynki. W smaku umiarkowanie słodkie, ciasteczkowe, słodowe, kwiatowe, z nutką białych winogron i kandyzowanych moreli. Goryczka nieduża, ziołowa, wysycenie niskie, lekko oleiste, lekko rozgrzewające.