iRIS: Frontaal - Rhodesian BBA 2018

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 15 listopada 2018

Frontaal - Rhodesian BBA 2018

Rhodesian BBA z holenderskiego Brouwerij Frontaal, to American Barley Wine przez 4 miesiące leżakowany w dębowych beczkach po Jacku Danielsie. Piwo o zawartości alkoholu na poziomie 11,3% obj. i goryczce 55 IBU. W składzie: woda, słód jęczmienny pale, caramunich II, amber, amerykański chmiel Warrior, Cascade, Chinook, Centennial, drożdże górnej fermentacji Safale S-05. Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane, na ratebeer ocenione na 98/94 punktów overall/style. Data butelkowania 06/07/2018 (termin 5cio letni).

Butelka 330ml, niepełne info o składzie i parametrach trunku na etykiecie, czarny kapsel. Obfita, ale sycząca i nietrwała piana, rubinowa, klarowna barwa. W aromacie wanilina, karmel, rodzynki, stary chmiel. W smaku półsłodkie, słodowe, waniliowe, jest toffi, są suszone owoce, kandyzowana papaja... Średnia, ziołowo migdałowa goryczka, niskie wysycenie, oleiste, lekko rozgrzewające w odbiorze.