Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 29 listopada 2017

Girardin - Faro 1882

Girardin Faro, z belgijskiego Brouwerij Girardin, to Lambic w stylu Faro (dosładzany, spontanicznej fermentacji) o zawartości alkoholu na poziomie 5% obj., refermentowane w butelkach. W składzie woda, słód jęczmienny, pszeniczny, sukraloza, karmel (E150), chmiel, dzikie drożdże. Na ratebeer ocenione na 63 punkty ogółem i 66 w stylu.Vintage 2017.


Zielona butelka 375ml, zielona etykieta, korek, drucik, niepełne dane o składzie i parametrach. Piana nieduża, sycząca, szybko opada do firanki. Barwa miedziana, klarowna. Aromat delikatnie skórzany, winogronowy, z nuta kandyzowanych moreli. W smaku półsłodkie, lekko kwaskowe, lekko winne, lekko dzikie. Niewielka mineralność i pestkowość w posmaku, średnie wysycenie, dość mdłe w odbiorze.


No ewidentnie piwo nie dla każdego - dla mnie dosładzany lambic nie ma tego pazura, tej rześkości wersji czystej...
Cena: 3,58€

6/10 pkt






Zakupione w belgijskim w sklepie www.bieresgourmet.be

Browar:
users.belgacom.net
www.lambic.info
www.facebook.com/brouwerijgirardin


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz