iRIS: Sierra Nevada - Stout West Coast Style

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 24 stycznia 2017

Sierra Nevada - Stout West Coast Style

Stout West Coast Style z amerykańskiego Sierra Nevada Brewing Company to Stout o zawartości alkoholu na poziomie 5,8% obj., 15,4º Plato, 50 IBU, chmielony amerykańskim Bravo (na goryczkę) oraz Cascade i Yakima Golding (na aromat). W składzie woda, słód two-row pale, monachijski, karmelowy, carafa, black, czekoladowy, palony, chmiel, drożdże górnej fermentacji. 92 i 94 punktów na ratebeer.

Buteleczka o pojemności 355ml (12 fl. oz.), czerwona malowana etykieta z krawatką, firmowy kapsel, skąpe informacje o składzie i parametrach zawartości. Piana obfita, drobna, całkiem ładna. Barwa prawie czarna, nieprzejrzysta, z brązowymi refleksami. Aromat średnio intensywny - mleczna czekolada, karmel, świerk, dojrzałe cytrusy. W smaku półsłodkie, intensywnie kakaowe, czekoladowe, w tle kawa po turecku, pomarańcze. Goryczka średnia, tytoniowo chmielowo palona. Wysycenie średnie do niskiego, odrobinę za wysokie.