Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 25 stycznia 2017

Alvinne + Guineu - Borinage

Borinage z belgijskiego Brouwerij Alvinne, uwarzone w kooperacji z hiszpańskim Guineu Cervesa Artesana, to Grisette fermentowane przy użyciu dzikich drożdży Morpheus. Piwo zawiera 4,5% obj. alkoholu, jest niefiltrowane i refermentowane w butelkach. W składzie mamy wodę, słód jęczmienny, chmiel i drożdże. Na ratebeer 53/73 overall/style. Warka do grudnia 2018.


Buteleczka 330ml, skromna czarna etykieta z niepełnymi danymi o składzie i parametrach zawartości, złoty goły kapsel. Piana niewielka, szybko opada do firanki. Barwa słomkowa, mętna. Aromat ziołowy, lekko cytrusowy, lekko ziemisty. W smaku wytrawne, jest odrobina cytrusów, banana, ciasta drożdżowego, siana i ziół. Niska pikantna goryczka, średnie wysycenie, lekkie w odbiorze.


Takie sesyjne, niezobowiązujące piwo codzienne, bez wad i bez historii.
Cena: 1,93€

7/10 pkt





Zakupione w belgijskim w sklepie online www.bieresgourmet.be

Browar:
www.alvinne.be
www.guineubeer.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz