Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 29 listopada 2016

Blaugies - La Moneuse Special Winter Ale

La Moneuse Special Winter Ale (lub Spéciale Noël) z belgijskiego regionalnego Brasserie de Blaugies to Saison - piwo górnej fermentacji, warzone specjalnie na święta Bożego Narodzenia z trzech rodzajów słodów, chmielu, wody, brązowego cukru i belgijskich drożdży. Alkohol na poziomie 8% obj., piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, refermentowane w butelkach. Na ratebeer 88/85 punkty overall/style.


Butelka "szampanówka" o pojemności 750ml z korkiem owiniętym drucikiem, skromną etykietą bez kontry z niepełnymi danymi o składzie i parametrach zawartości. Pana obfita, sycząca, sporo dużych bąbli, ale całkiem długo się utrzymuje w postaci postrzępionych chmurek. Barwa bursztynowa, lekko opalizująca. Aromat słodowo przyprawowy - rodzynki, karmel, cukier kandyzowany, przyprawy, zioła. W smaku półsłodkie, bardzo pełne, zalepiające, oleiste, tu dominuje przejrzałe winogrono, kandyzowane owoce w typie fig i papai, lekko szczypiące przyprawy korzenne, jakieś delikatnie cierpkie zioła, może kardamon (?), piołun (?)... Goryczka nieduża, pikantna, wysycenie średnie.


Wydaje mi się, że to piwo w wersji bez przypraw byłoby znacznie fajniejsza... Oczywiście od wersji podstawowej, poza przyprawami, jest ciemniejsze, pełniejsze, bardziej gęste...
Cena: 23,20zł

7+/10 pkt



Autor: o

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)