iRIS: Artezan - Preparat

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 24 sierpnia 2016

Artezan - Preparat

Preparat z rzemieślniczego Browaru Artezan, to wędzony Barley Wine. Ciemne, mocne, słodowe piwo górnej fermentacji o ekstrakcie 22% wag. i alkoholu na poziomie 9% obj. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane. W składzie woda, słód jęczmienny, słód jęczmienny wędzony, chmiel, drożdże. Na ratebeer ocenione na 98 punktów ogółem i 95 w stylu. Warka do 31/03/2016 (5 miesięcy po terminie, aa więc sporo się naczekał na półeczce).

Butelka 330ml, firmowy biały kapsel z czarnym jeżem, etykieta z niepełnym składem i dokładnie określonymi parametrami trunku (poza IBU). Piana kremowa, nieduża, szybko opada do pierzynki. Barwa miedziana, opalizująca z pływającymi drobinkami. Aromat intensywnie słodowy i wędzony, czuć karmel, rodzynki, syrop klonowy, dym z ogniska, oscypek a nawet delikatną aptekę, torf... W smaku dość słodkie, przyjemnie oleiste, gładkie, pełne. Są wszystkie elementy z zapachu, z tym że nuty wędzone jeszcze wyraźniejsze, długo pozostające w posmakach. Goryczka średnia, głogowo ziołowa, wysycenie niskie, alkohol mocno rozgrzewający.