Shaman z kontraktowego browaru Kingpin to uwarzone w Browarze Zarzecze White IPA z dodatkiem aromatycznych liści limonki kaffir, kolendry i skórki gorzkiej pomarańczy Curacao. Piwo ma zawartość alkoholu na poziomie 6,5% obj., ekstrakt 15,5% wag. (IBU nie podane). Do chmielenia użyto amerykańskiego Warrior, Centennial, Willamette, Citra, Cascade, a w
zasypie poza słodami jęczmiennymi (pale ale, cara blond) jest też słód
pszeniczny jasny. Niefiltrowane, pasteryzowane. 95/94 na ratebeer.
Butelka
500ml, charakterystyczna stylistyka ze stworkiem w tle na jasnej
etykiecie, pełne dane o składzie i parametrach (poza
goryczką), kapsel czarny z białym logo browaru. Piana średnio obfita, kremowa, szybko opada do pierzynki. Barwa ciemno złota, opalizująca. W aromacie faktycznie pierwsze skrzypce grają aromaty liści kaffir, limonki, skórki cytryny, są oczywiście cytrusy, lekkie iglaki a nawet kokos, nafta. W smaku bardzo podobnie, limonka na wstępie, potem cytrusy i kokos z naftą i na końcu znów liście kaffir ze skórką curacao. Dość wytrawnie, lekka herbatnikowa słodycz tylko na wstępie, szybko kontrowana wysoką szlachetną goryczką, nieco perfumowaną.
Kolejne świetne piwo z Kingpina! Tym razem dodatek liści limonki wpasował się idealnie w cytrusowo-żywiczny profil piwa, dodatkowo akcenty kokosa, terpentyny, przypominające Sorachi Ace czy Equinox, tylko podnoszą walory smakowo-sensowyczne trunku. Może nieco "perfumowany" aromat, ale ogólnie klasa!
Cena: 8,30zł
8/10 pkt
Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl
Browar:
www.facebook.com/browarkingpin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz