Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 9 sierpnia 2015

Maredsous - Tripel 10

Maredsous 10 Tripel to mocne piwo górnej fermentacji, warzone przez belgijski Duvel Moortgat według tradycji i przy nadzorze Benedyktynów z zakonu Maredsous położonego w rejonie miasta Namur na południu Belgii. Piwo ma alkohol na poziomie 10% obj., chmielone angielskim Styrian Golding oraz czeskim Saaz i jest refermentowane w butelkach. Na ratebeer ocenione na 96 punktów ogółem i 97 w stylu!


Butelka 330ml, oszczędna, stylowa etykieta, kapsel w kolorze piwa z logo marki, informacja o zawartości alkoholu na poziomie 10% obj. (stąd też w nazwie cyfra 10). Piana nieduża, drobno i średnio pęcherzykowa, szybko opada do koronki. Barwa dość ciemna jak na Tripla, bursztynowo miedziana, mętna. Aromat intensywny, dominują estry i fenole - przede wszystkim brzoskwinie, morele, jabłko malinówka, czerwona porzeczka, czereśnia i cała masa przyjemnych owoców uzupełniona o czerwony pieprz i rodzynki. W smaku na pierwszym planie owoce kandyzowane, dość słodkie i kwaskowe, lekki likier brzoskwiniowy, wino gronowe półsłodkie, odrobina karmelu. Bardzo fajny balans, idealnie udało się wkomponować w słodowo-drożdżową mieszankę niemały przecież alkohol, który tu w ogóle nie przeszkadza. Nagazowanie średnie, szampańskie, goryczka nieduża, ziołowa, wyczuwalna w posmaku. Odczucie w ustach półpełne.


Zadziwiająco smaczny i nietypowy tripel, zdecydowanie ciemniejszy od innych, dość deserowy, słodki, ale nie wyklejający. Pomimo aż 10% alkoholu pije się go wyśmienicie.
Cena: 9,90zł

8,5/10 pkt




Zakupione w Kaliszu w Banku Piwnym: www.bankpiwny.pl

Browar:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz