Chouffe Houblon to jasne, mocne piwo w
stylu łączącym Abbey Tripel z amerykańskim Double IPA, o zawartości alkoholu na poziomie 9% obj., ekstrakcie ok 21° BLG i goryczce 59 IBU, niefiltrowane, refermentowane w butelce. Trunek ten warzony jest w należącym do grupy Duvel Moortgat belgijskim
Brasserie d’Achouffe od 2006 roku. W składzie cukier i 3 rodzaje chmieli - czeski Saaz oraz amerykańskie Amarillo i Tomahawk. Na ratebeer ocenione na 99 punktów ogółem i 97 w stylu.
Butelka
330ml typu "bączek", fajna etykieta z krasnoludkiem, dedykowany zielony kapsel
również z krasnoludkiem, brak pełnego info o składzie i parametrach
zawartości. Piana obfita, szybko jednak opadająca do niewielkiej warstwy, całkiem niezły lejsing. Barwa złota, mętna. Aromat przyjemny, orzeźwiający, owocowo-trawiasto-kwiatowy, przy czym są tu zarówno delikatne cytrusy, iglaki i wrzos z chmieli jak i brzoskwinie, jasne winogrono i morwy z drożdży, w tle nieco dzikich, trawiastych oraz przyprawowych belgijskich klimatów. W smaku uderza idealny balans - mix świeżych jasnych owoców, dojrzałego chmielu, estrów i pikantych fenoli tworzy bombę smakową, niezwykle bogatą, intensywną i bardzo pijalną. Alkohol dobrze ukryty (może lekkie rozgrzewanie w przełyku, ale pozytywne), nagazowanie średnie, drobniusieńkie, goryczka niska do średniej, króciutka.
Jedno z najlepszych jasnych belgijskich piw degustowanych do tej pory na blogu. Idealna symbioza tradycyjnej belgijskiej szkoły piwowarskiej z kraftowym chmieleniem rodem z ameryki. To co najlepsze w triplu, belgian blond, AIPA i IIPA w jednym, przy czym udało się zachować niesamowitą pijalność pomimo 9% ABV!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz