Bohemian Ale z czeskiego browaru Rodinný pivovar Bernard (należącego do grupy Duvel Moortgat) to ich interpretacja Belgian Strong Ale. Jasne piwo górnej fermentacji na belgijskich drożdżach z dodatkiem kolendry. Ze strony producenta i z etykiety dowiadujemy się właściwie tylko tyle, że trunek ma 8,2% alkoholu i (poza ww kolendrą) wodę, słód, chmiel, drożdże i cukier w składzie. 87 ogółem i 67 w stylu na ratebeer.
Grawerowana butelka 330ml, niepełne dane o składzie i parametrach zawartości, dedykowany kapsel i dumny napis "CRAFT BEER" na etykiecie. Po przelaniu do szkła tworzy się obfita, sycząca i gruba piana, co nie dziwi przy dość wysokiej przecież zawartości alkoholu i "belgijskim" nagazowaniu. Barwa ciemno złota, opalizująca. Piwo pachnie sokiem jabłkowo-brzoskwiniowym i białym winem, w tle zioła z kolendrą i jakaś niepokojąca nuta zepsutego owocu. W smaku bardziej słodkie niż orzeźwiające, troszkę owoców, oczywiście kolendra, czerwony pieprz i wyraźny alkohol. Goryczka niska, alkoholowa. Jest też lekkie zielone jabłuszko w posmaku. Nagazowanie średnie, półpełne w odczuciu.
Niestety lekkie rozczarowanie. Liczyłem, że piwo dorówna starszemu bratu - Duvel'owi, ale niestety Czesi uwarzyli belga dwie klasy niżej. Przede wszystkim zbyt słodki, słabo ukryty alkohol i wady w postaci aldehydu octowego nie przekonują mnie do Bohemian Ale, mimo atrakcyjnej ceny w promocji Lidla.
Cena: 4,99zł
6/10 pkt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz