Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 23 stycznia 2019

Artezan - Too Young To Be Herod 2018

Too Young To Be Herod 2018 z Browaru Artezan, to Christmas Stout z dodatkiem tradycyjnie wędzonych śliwek i prażonych ziaren kakaowca. Ciemne, mocne piwo górnej fermentacji o zawartości alkoholu na poziomie 10% obj., niefiltrowane i niepasteryzowane. W składzie: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, ziarna kakaowca, wędzone śliwki, chmiel, drożdże. Na ratebeer ocenione na 66 punktów ogółem i 3 w stylu. Warka do 30/03/2019.


Butelka 500ml, firmowy kapsel, etykieta z niepełnym składem i parametrami trunku. Piana średnio obfita, sycząca, szybko znika. Barwa czarna z brązowymi refleksami. W aromacie dominuje kwaśna, wędzona węgierka, do tego kompot wigilijny, kakao i czerwone wino. W smaku półwytrawne, wędzone, śliwkowe, czekoladowe, z popiołowym finiszem i średnią, paloną goryczką. Alko wyraźnie rozgrzewające, średnie, grube wysycenie, rzadkie w odbiorze.


No cóż, niby RIS a do FESa z 2016 roku nie ma podjazdu - zbyt wodniste, zbyt popiołowe, przegazowane i alkoholowe.

Cena: 14,24zł

6/10 pkt






Zakupione w sklepie ebrowarium.pl

Browar:
artezan.pl
www.facebook.com/browar.artezan






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz