iRIS: Dubuisson - Bush de Charmes

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 29 listopada 2018

Dubuisson - Bush de Charmes

Bush de Nuits Cuvée Spéiale 2015 z belgijskiego Brasserie Dubuisson Freres to Belgian Blond Strong Ale przez 4 miesiące leżakowane w dębowych beczkach po francuskim białym winie Charmes Meursault Bourgogne. Piwo zawiera 10,5% obj. alkoholu, 22° Plato, 35 IBU, jest niefiltrowane i refermentowane w butelce. Na ratebeer ocenione na maksymalne 99 punktów ogółem i 100 w stylu, co daje miejsce wysokie w Top 50.

Brązowa, malowana butelka 750ml, korek i drucik, etykietka na sznureczku, niepełne dane o składzie i parametrach zawartości. Ciemno złote, mętne, z mydlaną pianą. W zapachu białe wino, pszenica, trochę tanin, kandyzowanych moreli. W smaku półsłodkie, lekko kwaskowe, lekko winne, cierpkie, są rodzynki, winogrono, zboże... Nieduża, taniczno ziołowa goryczka, średnie do wysokiego wysycenie, lekko szorstkie, z nieźle ukrytym alko.