iRIS: Hof Ten Dormaal - Zure van Tildonk Stekelbees

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 20 lipca 2017

Hof Ten Dormaal - Zure van Tildonk Stekelbees

Zure van Tildonk Stekelbees, to kwaśne piwo górnej fermentacji w stylu Sour/Wild Ale, warzone z dodatkiem agrestu przez belgijski Brouwerij Hof Ten Dormaal. Piwo leżakowane 8 miesięcy w piwnicach browaru, zawiera 6% obj. alkoholu, w składzie składniki z własnej produkcji browaru: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, owoce, chmiel (niemiecka odmiana Magnum z przybrowarnej plantacji), cukier, drożdże "z powietrza" (spontaniczna fermentacja). Na ratebeer ocenione na 86 punktów ogółem i 30 w stylu. Butelka z datą do 04/2027.

Butelka 330ml, firmowy kapsel, niepełne dane o parametrach i składzie zawartości. Piana sycząca, od razu znika do zera. Barwa żółta, mętna. W aromacie niedojrzałe porzeczki, agrest, kiszone ogórki, kiszona kapusta... W smaku solidna kiszonkowo cytrynowa kwaśność, woda po kiszonych ogórkach, pszeniczna mączność, lekka cierpkość, lekka słodycz. Wysokie wysycenie, niska goryczka, rześkie, wręcz drażniące, octowe w odbiorze.