Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 11 czerwca 2017

Chimay - Grande Réserve Vieillie En Barriques (10/2016)

Grande Réserve Vieillie En Barriques (10/2016) z belgijskiego browaru trapistów Chimay, to Belgian Dark Strong Ale, będący blendem Chimay Blue leżakowanego w różnych drewnianych beczkach: 31% z beczki z dębu francuskiego, 40% z beczki z dębu amerykańskiego, 29% z beczki po koniaku. Trunek ma 10,5% alkoholu, jest niefiltrowany, niepasteryzowany, refermentowany w butelkach, na ratebeer 98 punktów ogółem i 93 w stylu, co daje miejsce w Top 50. Data butelkowania 12/10/2016 (5 lat termin przydatności).


Grawerowana, malowana butelka o pojemności 750ml, niepełne dane o składzie i parametrach, znaczek Authentic Trappist Product, korek z drucikiem. Bardzo ładna, obfita i drobna piana, całkiem długo pozostaje na powierzchni. Barwa miedziana klarowna. Aromat średnio intensywny - są estry w typie suszonych owoców, cukier kandyzowany, ciemny miód, do tego dochodzi lekki parkiet, świeża dębina, trochę wanilii... W smaku zdecydowanie lepiej - sporo słodyczy w typie rodzynek, suszonych fig, kandyzowanej moreli, jest oczywiście trochę karmelu i miodu lipowego, są jakieś zioła i przyprawy, całość świetnie komponuje się z delikatną, nienachalną wanilią, lakierem czy bejcą, koniakowym posmakiem... Wysycenie średnie, lepkie, lekko oleiste i gładkie w odbiorze. Całkiem nieźle ułożony alkohol (choć pewnie kolejne pół roku na leżaku tylko by pomogły), niewielka goryczka. Klasa.


Ciekawy trunek, quadruplowy charakter oryginalnego, "czystego" Chimay Blue został tu zachowany, doszły przyjemne nuty z barrel agingu, nawet elementy świeżo położonego parkietu idealnie się wkomponowały w bukiet smakowy. Na minus mało intensywny zapach.

Cena: 17,35€

9/10 pkt





Zakupione w belgijskim sklepie www.beergium.com

Browar:
www.chimay.com




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz