Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 24 lipca 2016

Troubadour - Magma Special Edition Triple Spiked Brett

Troubadour Magma Special Edition Triple Spiked Brett z belgijskiego Brouwerij The Musketeers, uwarzone w De Proef Brouwerij, to Imperial IPA (Amber Ale według etykiety) fermentowane trzema szczepami dzikich drożdży Brattanomyces, chmielone na zimno amerykańskim chmielem i refermentowane w butelkach. Według twórców jest to mix American IPA z belgijskim Triplem w imperialnej i dzikiej odsłonie. Alkohol 9,8% obj., na ratebeer 91/58 punkty overall/style. Termin do 06/08/2020.


Butelka 330ml, firmowy pomarańczowy kapsel, etykieta i krawatka, niepełne info o składzie i parametrach trunku. Piana dość bujna, choć sporo w niej grubszych pęcherzy, szybko opada do postrzępionych chmurek. Barwa złoto pomarańczowa, lekko zmętniona. Aromat z jednej strony kojarzy się z pomarańczami, melonem czy mango z drugiej zaś z przyprawami i lekkim funky, nawet potem... W smaku kwaskowe, piwniczne, bliższy zepsutemu kompotowi, nadgniłym mandarynkom niż IIPA. W aftertejsie pikantne, fenolowe, cierpkie. Goryczka niska do średniej, głogowa, lekko wyczuwalny alkohol, średnie wysycenie.


Dość zaskakujące, ale ta dziwna mieszanka doznań i wrażeń połączona w całość nie odrzuca, co więcej, da się to pić ze smakiem, choć na pewno nie jest to piwo łatwopijalne:)
Ps.
Już wiem, co z tym piwem jest nie tak - było by znacznie lepiej, gdyby nie ta "zepsuta" kwaskowość w smaku...
Cena: 11,40zł

7/10 pkt





Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl

Browar:
www.troubadourbeers.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz