Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 13 maja 2016

To Øl - Peardon My French

Peardon My French z duńskiego browaru kontraktowego To Øl, to uwarzony w belgijskim De Proef Brouwerij, Saison z dodatkiem gruszek, leżakowany w dębowych beczkach po słodkim francuskim winie Sauternes, do beczek dodano dzikie drożdże Brettanomyces. Jest to jasne piwo górnej fermentacji o zawartości alkoholu na poziomie 7,5% obj. W zasypie mamy tu słód pilzneński i niesłodowana pszenicę, do nachmielenia użyto amerykańskiego Calypso, drożdże zaś to drożdże uzywane do produkcji cydru. Na ratebeer piwo spotkało się z dużym uznaniem - 97 punktów ogółem i 96 w stylu. Data przydatności: 10/12/17.


Butelka 750ml, brak informacji o składzie i parametrach trunku na etykiecie (poza zawartością alkoholu), goły biały kapsel. Po przelaniu do szkła tworzy się kremowa, dość obfita, średnio trwała piana. Barwa ciemno złota, minimalnie opalizująca. W aromacie białe winogrona, gruszki, słodkie białe wino, akacja, wanilia - dość mdło... W smaku przypomina już bardziej słodkie wino gronowe - tu wpływ beczki jest ogromny, jest sporo winogrona sułtańskiego (słodkie bezpestkowe winogrono), gruszek, rodzynek, brzoskwiń. W afterteasie nuty przyprawowe i likier lekko rozgrzewający w przełyku. Goryczka niska, ziołowa. Wysycenie średnie, w odczuciu powyżej półpełne, lekko wyklejające.


Piwo ogólnie dobre, ale delikatnie rozczarowuje - wyszło nieco za słodko, zarówno w zapachu jak i smaku. Wydaje się, że dodatek (bądź co bądź mdłych) gruszek był tu zbędny, biorąc pod uwagę leżakowanie w beczkach po słodkim winie. Drugi spory zarzut to całkowity brak efektów pracy bretów.
Cena: 53,70zł

7,5/10 pkt







Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl

Browar:
http://to-ol.dk



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz