Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 13 kwietnia 2016

Piwne Podziemie - Kosiarz Umysłów

Kosiarz Umysłów to uwarzony w maleńkim browarze Piwne Podziemie Russian Imperial Stout Aged on Cocoa Nibs, Vanilla and Anchos. Jest to ciemne, mocne i ekstraktywne piwo górnej fermentacji o ekstrakcie początkowym na poziomie 25% wag. i alkoholu 10% obj. W składzie woda, słód jęczmienny, pszeniczny, płatki owsiane, chmiel, drożdże górnej fermentacji i dodatki - ziarna kakaowca, papryczki ancho oraz wanilia. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane.


Butelka o pojemności 500ml, czarny goły kapsel, czarna, tajemnicza etykieta zawierająca niepełne dane na temat parametrów i niepełny skład trunku. Piana niewielka, w postaci firanki utrzymuje się podczas picia. Barwa czarna, nieprzejrzysta z przygaszonym rubinowym refleksem. W aromacie zadziwiająco intensywne dodatki - przede wszystkim kakao, wyraźne papryczki i wanilia, w tle mleczna czekolada, trufle, sos sojowy. Super. Smak jest odwzorowaniem zapachu - dość słodko, oczywiście czekolada, wanilia, melasa, sos teriyaki, likier kawowy, w afterteasie lekkie (na szczęście) pieczenie i posmak papryczek. Kontrą jest tu zdecydowana, palono tytoniowa goryczka. Niskie nagazowanie, całkiem sporo ciała, wyklejające.


Fajny, deserowy RIS, ładnie ułożony, z pięknie ukrytym alkoholem, słodki i gorzki jednocześnie. Dla mnie brak odrobiny paloności no i oczywiście niepotrzebne te papryczki. Z drugiej jednak strony piwo chyba lepsze od przereklamowanego Mexican Cake Imperial Stout :)
Cena: 18,00zł

8+/10 pkt






Zakupione na Warszawskim Festiwalu Piwa 2016: warszawskifestiwalpiwa.pl

Browar:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz