Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 24 listopada 2015

Pracownia Piwa - 400!

400! z podkrakowskiego browaru Pracownia Piwa to trunek uwarzony dla upamiętnienia czterechsetnej warki. Jest to jasne, mocne piwo górnej fermentacji w stylu Imperial IPA, o ekstrakcie początkowym na poziomie 18% wag., alkoholu 8,2% obj. oraz konkretnej gorycze 100 IBU. Użyto słodu jęczmiennego, owsianego oraz amerykańskiego chmielu Equinox, Mosaic, Tomahawk. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane. Na ratebeer ocenione aż na 98 punktów ogółem i 92 w stylu.


330ml butelka, goły czarny kapsel i etykieta foliowa zawierająca pełne dane na temat parametrów i niepełny skład trunku. Piana nie jest zbyt obfita, dość szybko się też redukuje do pierzynki dość ładnie zdobiąc przy tym szkło. Barwa ciemno złota do jasno bursztynowej, opalizująca. Aromat bardzo przyjemny, słodki, zdominowany przez owoce tropikalne i świerk, w tle jakieś owoce kandyzowane, winogrono. W smaku początkowo wydaje się słodko, ale jest to tylko złudzenie z zapachu, po chwili bowiem czujemy sporą żywiczność, herbatniki, mango, papaję, liczi, przez moment pojawia się delikatna cytrusowa kwaskowość po czym szybko wchodzi goryczkowa kontra o iglakowo-grejpfrutowym profilu, średnio intensywna, krótka. Alkohol lekko grzeje w gardle, nasycenie CO2 nieduże, półpełne i gładkie w odczuciu. Świetnie zbalansowane.


Mimo potężnych parametrów dodatek słodu owsianego sprawił, że piwo jest bardzo gładkie i całkiem sesyjne, absolutnie nie czuć tych 8,2% alkoholu. Wreszcie też IIPA od polskich kraftowców nie jest lepkie i słodkie. Super!
Cena: 7,00zł

8/10 pkt




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz