iRIS: Pinta + O’Hara’s - Lublin to Dublin 2015

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 28 sierpnia 2015

Pinta + O’Hara’s - Lublin to Dublin 2015

Lublin to Dublin 2015 to druga już wersja kooperacyjnego piwa Browaru Pinta i irlandzkiego browaru Carlow O’Hara’s, podobnie jak edycja 2014, uwarzona w Irlandii. Jest to Robust Milk Stout o zawartości alkoholu na poziomie 6% obj., nachmielony rodzimymi odmianami: Marynka i Lubelski. Na ratebeer oceniony na 96 punktów ogółem oraz 97 pkt w stylu.

Butelka półlitrowa, krawatka, brązowo-biała etykieta z beżowymi dodatkami, wyczerpujące informacje o składzie i parametrach piwa w angielskim i polskim języku, logo zarówno O’Hara’s jak i Pinty. Kapsel złoty, bez napisów. Kolor ciemnobrązowy, prawie czarny, piana beżowa, średnio i grubo pęcherzykowa, dość szybko gaśnie sycząc przy tym jak na coli. Aromat mlecznej czekolady, trufli, kawy latte, likieru i laktozy. W smaku przyjemna nieprzesadzona słodycz, likier kawowy, przypalony karmel i kakao skontrowane przyjemną, wyraźną goryczką o profilu gorzkiej szwajcarskiej czekolady i ziół. Nagazowanie niskie do średniego, półpełne w odczuciu. W posmaku lekko popiołowe nuty i chmielowa goryczka - klasa.

Ta edycja jest dla mnie smaczniejsza od stoutu owsianego z 2014 roku, przede wszystkim piwo jest słodsze, bardziej wyraziste a przy tym pijalne, dość lekkie w odbiorze. Porównałbym je do doskonałego Leann Folláin z tego samego browaru w wersji light :)

Cena: 14,50zł

8-/10 pkt