Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 11 sierpnia 2015

Anchor - Saison Spring Ale

Saison Spring Ale z amerykańskiego Anchor Brewing Company warzony jest od 2014 i jest to oczywiście górno fermentacyjny Saison w belgijskim stylu z kalifornijskimi dodatkami. Mamy tu w zasypie trzy miejscowe składniki: trawę cytrynową, skórkę cytryny i imbir. Piwo warzone jest na wzór belgijski, ma 7,2% obj. alkoholu, chmielone zarówno na goryczkę jak i na zimno amerykańskim chmielem Chinook i nowozelandzkim Nelson Sauvin.


Stylowa beczułkowata amerykańska butelka o pojemności 355ml, świetna etykieta na grubym czerpanym papierze, czerwony kapsel ze złotym logo browaru, skąpe informacje o składzie i parametrach zawartości. Piana niska, szybko znika praktycznie do zera. Barwa jasno bursztynowa, klarowna. Aromat delikatny, ziołowo-cytrusowo-przyprawowy - są dominujące nuty imbirowe i w tle cytrynowe, trawiaste i kwiatowe. W smaku jest podobnie, przy czym imbir zakłóca nieco odbiór całości i mam wrażenie, że jest tu niepotrzebny, dodaje wręcz nieprzyjemnej pikantności, szczypie w język. Poza tym jest przyjemna winogronowa słodycz, lekka cytrusowa kwaskowość, fajna średnia do niskiej goryczka. W afterteasie półsłodkie różowe wino i pikantność pieprzowo-imbirowa. Nieco za wysoki alkohol. Nagazowanie średnie, odczucie półpełne, cierpkie.


Dość przeciętny Saison, nieco zbyt przyprawowy i alkoholowy - odczucie tego drugiego wzmacnia bezapelacyjnie imbir, w starciu z którym poległy nawet rewelacyjne amerykańskie chmiele. Jestem przekonany, że zastąpienie imbiru np. czerwonym pieprzem poprawiłoby pijalność i atrakcyjność trunku o kilka klas :)

Cena: 12,50zł

6,5/10pkt





Zakupione w sklepie piwa-regionalne.com.pl

Browar:
www.anchorbrewing.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz