Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 26 kwietnia 2015

Du Bocq - Blanche de Namur

Blanche de Namur to Witbier, czyli Belgian White. Piwo warzone w komercyjnym belgijskim Brasserie Du Bocq ma tylko 4,5% obj. alkoholu i w składzie ma kolendrę i skórkę pomarańczy. Nie jest to może ikona piwnej rewolucji, ale ikona belgijskich witbierów bez wątpienia. W końcu zdobył tytuł najlepszego piwa pszenicznego World Beer Awards w 2009 roku (The Best Wheatbeer in the World), w 2012 roku najlepszego w Europie a w 2013 roku najlepszego Wheatbeer podczas International Beer Challenge 2013. Na ratebeer ocenione na 59 punkty ogółem i 89 w stylu.


Butelka 330ml, ładny firmowy kapsel z literą B, brak informacji o składzie i parametrach piwa (poza zawartością alkoholu). W szkle tworzy się potężna drobno i średnio pęcherzykowa biała piana, średnio trwała. Barwa jasno żółta, mocno mętna, spory osad na dnie butelki. Aromat kwaskowy, słodowy, melanoidynowy z minimalną ziołową kolendrą w tle. Nie pachnie za ładnie przez tą wyraźną kwaśność, natomiast smakuje wybornie. Niskie wysycenie, mączna konsystencja, fajna słodowość, banany, nuty chlebowe, drożdżowe, kwiatowe i ziołowe. Goryczki prawie nie ma, za to w afterteasie delikatne owoce (pomarańcza?), kwiaty i kolendra. Zarówno słodycz jak i kwaśność jest bardzo dobrze wyważona i pochodzi tylko od słodów, przez co przypomina troszkę kwas chlebowy.


Świetnie zbalansowane, lekkie i ożeźwiające piwo o astronomicznej pijalności. Idealne do ugaszenia pragnienia czy przepłukania kubków smakowych na festiwalach.

Cena: 7,10zł

8/10 pkt





Zakupione w sklepie piwa-regionalne.com.pl

Browar:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz