Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 4 stycznia 2015

Pinta - Quatro

Quatro to piwo specjalne, warzone na koniec roku przez najbardziej chyba znany polski browar piwnej rewolucji, czyli Pintę. Pomysł zrodził się w październiku 2014r. we Włoszech, na Placu Campo de' Fiori w centrum Rzymu jako rozgrzewające jasne piwo na zimne wieczory w stylu Special Double IPA, warzone tylko na gwiazdkę w limitowanej ilości ok 5tyś butelek (które rozeszły się na pniu). Parametry są imponujące - bliżej mu do American Barley Wine niż do IPA, bowiem ekstrakt to aż 24,7% wag., alkohol 8,0% obj. a goryczka na poziomie aż 110 IBU! 98/94 punktów na ratebeer.


Butelka, podobnie jak Imperator Bałtycki, 330ml, firmowy kapsel, ciekawa etykieta w jasnym odcieniu z pełnym opisem składu i parametrów piwa - wzorcowa jak to w Pincie! W składzie mamy słody Weyermann: pale ale, pilzneński premium, jęczmienny diastatyczny, Carapils, ekstrakt słodowy, cukier oraz amerykańskie chmiele: Columbus, Citra, Mosaic i Simcoe. Użyte drożdże to Fermentis Safale US-05. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.


A co po przelaniu do szkła? Barwa ciemno złota, mętna, piana drobnoziarnista, średniej wielkości, ładny lejsing. Aromat intensywny, silnie cytrusowy, czuć mango, grejpfruta, marakuje, brzoskwinie, jest też słodki zapach khaki i lekka żywica. W smaku na pierwszym planie owocowa słodycz a za nią potężna goryczkowa kontra, dość przyjemna o sosnowo-grejpfrutowym posmaku, choć dość długa i mimo wszystko zalegająca (co zachęca do kolejnego słodkiego łyku). Jest też fajne alkoholowe rozgrzewanie w przełyku, a sam alkohol w smaku niewyczuwalny. Piwo jest gęste, pełne, oleiste z drobnym, perlistym nagazowaniem - niepowtarzalne uczucie.


Te 330ml Quatro sączy się długo, z każdym łykiem wyczuwamy nowe nuty i aromaty. Czy jest to więc piwo roku 2014 polskiego craftu? Jedno jest pewne - niepowtarzalne i nietuzinkowe. Może nie tak spektakularne jak Imperator Bałtycki, ale piwo dobre!

Cena: 9,15 zł

8,5/10 pkt






Zakupione w sklepie piwoteka.pl

Browar:
www.browarpinta.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz