Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 12 grudnia 2014

AleBrowar + Nøgne Ø - Deep Love

Kolejne, po Lublin to Dublin, kooperacyjne piwo polskiego i zagranicznego, norweskiego tym razem, browaru. AleBrowar zaprosił browarnika z Nøgne Ø i wspólnie uwarzyli Deep Love, piwo określane przez nich jako West Coast Belgian Rye IPA, czyli żytnia IPA, na dzikich belgijskich drożdżach, w mocno chmielowym i wytrawnym stylu West Coast. Piwo warzone i rozlewane jest w Polsce. Na ratebeer ocenione na 97 punktów ogółem i 98 w stylu, na untappd 3.77.


Magiczne, trzy-cyfrowe IBU na poziomie 100 - czyli piwo dla prawdziwych Hop Headów, dodatkowo piękna malowana białą farbą butelka 500ml, dedykowany kapsel Hop Heads of Poland, ekstrakt 16° Plato, alkohol 6,5 % i cztery amerykańskie chmiele - Amarillo, Chinook, Mosaic, Simcoe oraz belgijskie drożdże WLP566. Robi to wszystko spore wrażenie!


W pokalu po przelaniu tworzy się piękna, kremowa, bujna piana, trwała i z ładnym lejsingiem. Barwa jest bursztynowa, minimalne opalizowanie i praca dwutlenku węgla. Aromat intensywny, silnie tropikalny, czuć mango, ananasa, khaki, marakuję, są też lekko belgijskie nuty, trawa cytrynowa, guma balonowa, końska derka, tytoń, liczi i żywica...


Piwo jest świetne! W smaku to całe bogactwo aromatów jest wyczuwalne. Owoce są wszechobecne, intensywne, przyjemne, żywica miesza się z biszkoptami i landrynkami, belgijskie drożdże z karmelem, chmiele z cygarami i kwiatowo-ziołowymi akcentami... Nagazowanie średnie, potęgujące doznanie grejpfrutowo-świerkowej goryczki, która kontruje całą tą owocowość. Słodyczy niemalże nie ma - zastąpiona mango i bananami... Alkohol pięknie ukryty.


Piwo jest dość pełne, oleiste, nie jest łatwe w odbiorze, przeciwnie - jest wymagające, ale jednocześnie zdradliwie pijalne. Zmusza nas do poszukiwania aromatów, rozkoszowania się tym, każdy nowy trop autentycznie cieszy. 100 IBU jest wyczuwalne, goryczka atakuje nasze kubki smakowe na początku intensywnie, aby po chwili połączyć się z cytrusowo-tropikalną epopeją smaków i pieścić je jeszcze długo po przełknięciu. Ostatecznie nawet trochę zalega i ma wręcz garbnikowy charakter. Mimo to uważam, że po prostu trzeba tego doświadczyć samemu...

Cena: 8,90zł

8,5+/10 pkt






Zakupione w Kaliszu w Alkoflora: www.facebook.com/Alkoflora

Browar:
www.alebrowar.pl
www.nogne-o.com





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz