Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 17 lutego 2019

Dunham + Widawa - Mroczny Pan Bourbon Barrel Aged

Mroczny Pan Bourbon Barrel Aged, uwarzony w kanadyjskim Brasserie Dunham kooperacyjnie z Browarem Widawa, to Porter Bałtycki leżakowany w beczkach po burbonie. Piwo zawiera 9,5% obj. alkoholu, 24,5° Plato i 50 IBU. Na ratebeer ocenione na 89 punktów ogółem i 64 w stylu.


Butelka 750ml, brak składu na etykiecie, firmowy kapsel. Niewielka, niezbyt trwała piana. Barwa czarna z brązowymi refleksami. W aromacie głównie wiśnie w czekoladzie, czerwone wino, stare drewno i razowiec... Niepokojące, mając na uwadze wcześniejsze portery z Widawy. W smaku lepiej na szczęście - jest sporo czekoladowej słodyczy, malagi, ale też tanin i kawy, kwaskowatość na niewielkim poziomie, kojarząca się właśnie z winem, dojrzałymi wiśniami, jeżynami, do tego jakieś nutki burbona, echa waniliny... Goryczka niska, pestkowo palona, wysycenie niskie, drobne, sporo ciała jak na portera BA, całkiem zgrabnie ułożone procenty...


Ogólnie fajny, złożony Porter - choć barrel ageing poszedł tu bardziej w taniny i winne klimaty, to solidne ciało + słodowa słodycz "robią robotę". Kazus skwaśniałych piw Widawy na szczęście nie dotyczy Mrocznego Pana, co nie znaczy, że i tak z beczek po burbonie wolę wanilinę niż wiśnie i malagę ;)

Cena: 60,80zł

8-/10 pkt






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz