Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 4 sierpnia 2018

Dieu du Ciel! - Isseki Nicho

Isseki Nicho to Imperial Dark Saison - stout na drożdżach do saison, uwarzony przez kanadyjski Microbrasserie Dieu du Ciel! kooperacyjnie z Shiga Kogen Beer. Piwo niefiltrowane, refermentowane w butelkach, o zawartości alkoholu na poziomie 9,5% obj. W składzie: woda, słód jęczmienny, cukier, owies, chmiel, drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer ocenione na 97 punktów overall i 97 style. Warka do 22/11/2020.


Butelka 341ml, krawatka, brak pełnego składu i parametrów, firmowy kapsel. Piana obfita, ale sycząca, gruba, szybko znika. Barwa czarna, nieprzejrzysta. W aromacie owoce leśne, śliwka węgierka, czekolada, melasa, przyprawy... W smaku półsłodkie, rodzynkowe, karmelowe, ziołowe, pikantne, ze średnią, palono pieprzową goryczką i kawowym posmakiem. Dość wysokie wysycenie, lekka mineralność, mało ciała, odrobinkę rozgrzewające procenty...


Dziwne połączenie saisonowej fenolowości ze stoutową słodowością i palonością. Może nie wszystko tu zagrało, bez wątpienia jednak wyszło ciekawie.
Cena: 20,08zł

7+/10 pkt





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz