Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 26 kwietnia 2018

Prairie - Vanilla Noir

Vanilla Noir z amerykańskiego browaru leżakowany w beczkach po bourbonie (. Trunek zawiera 11% obj. alkoholu, 60 IBU, na ratebeer oceniony na 98 punktów overall i 83 style.


Beczułkowata butelka 355ml, niepełne dane o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Nieprzyjemny guhing po otwarciu. Barwa czarna, nieprzejrzysta, piany brak. W aromacie wanilia, czekolada, bounty, słodka kawa... W smaku w zasadzie to samo, słodkie, waniliowe, pralinowe, z wyraźnym bounty, bourbonowym, rozgrzewającym finiszem i paloną, niedużą goryczką. Lepkie, klejące i dość rzadkie w odbiorze, za wysokie jak na RISa, wysycenie.


Mimo zaskakującej niespodzianki po otwarciu piwo rozpieszcza fantastycznym zapachem i deserowym, waniliowym profilem. Jak zwykle zbyt mało ciała i lekkie przegazowanie do pełni szczęścia.
Cena: 11,98€

8+/10 pkt






Zakupione w belgijskim sklepie www.beergium.com

Browar:
prairieales.com



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz