iRIS: Brussels Beer Project + Laugar

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 21 kwietnia 2018

Brussels Beer Project + Laugar - Night Drift

Night Drift, z belgijskiego Brussels Beer Project, to uwarzony kooperacyjnie z hiszpańskim Laugar Brewery, Double Chocolate Salted Caramel Imperial Stout z dodatkiem słonego karmelu i ziaren kakaowca. Piwo o zawartości alkoholu na poziomie 9,9% obj. i goryczce 55 IBU, w składzie: woda, słód pale, wiedeński, czekoladowy pale, płatki owsiane, słód owsiany, słód cara bohemian, carafa special I, carafa II, chmiel, drożdże Nottingham. Na ratebeer 96/57 overall/style. Warka z datą do czerwca 2019.

Butelka 330ml, żółto różowo niebieska etykieta z niepełnymi danymi o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Nieprzyjemny gushing po otwarciu. Piana sycząca, od razu znika jak na coli, barwa czarna z brązowymi refleksami. W aromacie kakao, kawa zbożowa, karmel i lekka kanaliza. W ustach przede wszystkim musujące, szampańskie wysycenie, półsłodkie, czekoladowe, karmelowe, kawowe, ze średnią, lekko pikantną goryczką. W odbiorze dość rzadkie, z ładnie ułożonym alko.