Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 17 września 2017

De la Senne - Nova

Nova, uwarzone w belgijskim Brasserie de la Senne, to Brett Pale Ale wydane z okazji 20lecia kina Nova w Brukseli. Piwo zawiera 5,6% obj. alkoholu, w składzie woda, słód jęczmienny, cukier, chmiel, drożdże. Piwo niefiltrowane, refermentowane w butelkach, na ratebeer ocenione na 97/88 punktów overall/style. Warka do 22/12/17 (roczny termin przydatności).


Butelka 330ml, firmowy kapsel, niepełne info o składzie i parametrach na etykiecie. Tradycyjny już gushing przy otwieraniu, następnie bardzo obfita, drobna i trwała piana. Barwa żółta, lekko mętna. W aromacie przyjemne nutki białych i żółtych owoców mieszają się z brettami w postaci siana i starej piwnicy. Klasa! W smaku podobnie, wytrawne, lekko cierpkie, szorstkie, do tego guma balonowa, średnia, trawiasta i nieco zalegająca goryczka, średnie wysycenie oraz niezła pijalność.


Kolejne fajne, zakręcone piwo codzienne z De la Senne, udowadniające, że Belgia też może być kraftowo zakręcona, a mit o nudnej Belgii to zabobon.

Cena: 2,53€

8-/10 pkt






Zakupione w belgijskim sklepie www.bieresgourmet.be

Browary:
brasseriedelasenne.be


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz